Z sondy, która nadal jest aktualna wynika, że chcecie więcej naszej "codzienności", więc dzisiaj taką otóż dla Was mam.
Jestem podekscytowana, bo dostałam 5 z fizyki, a u mnie w szkole jest to dosyć trudne. Poza tym miałam fajny w-f, bo grałyśmy w unihokeja, a ja kocham w to grać! W domu na wieczór (dokładnie to przed chwilką) odrobiłam zadanie z matmy, bo nasza pani, chociaż miła to chyba myśli, że nam się nudzi w domu i codziennie kilka zadań trzeba zadać ;) Natomiast o najważniejszej rzeczy powiem Wam teraz. Byłam dzisiaj u fryzjera i podcięłam włosy oraz pocieniowałam je z czego jestem bardzo zadowolona :) Dodatkowo jakieś wydają się teraz bardziej puszyste i jaśniejsze. Pierwszą osobą, która zobaczyła jak wyglądam w nowych włoskach była (oprócz moich rodziców) Luna (może kiedyś ją poznacie... :)), z którą wybierałam zdjęcia na pewną uroczystość. Nie wiem czemu, ale dzień mi jakoś przeleciał tak szybko, od 7:00 do ...yyy :) A Wam?
fajny blog :) zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuń