Cóż więc, może wycieczka do Paryża? Tutaj sprawa pieniędzy już nie jest taka szałowa, bo wiadomo musiałabym z kimś pojechać, więc połowa (co najmniej) zapłacona :) Ale... Pojadę sobie do Paryża i czym zrobię zdjęcia na bloga?! Tutaj dalej podtrzymuję swoje obecne zamysły: lustrzanka.
Zakupy, oj ja kocham zakupy - koszule, buty, a najbardziej torebki! Wchodzę do sklepu i nagle wszystko jest takie śliczne i wzywa mnie do siebie: "kup nas, kup nas"! Też tak macie? No dobra, dajmy, że zbieram kasę na zakupy, ale czym później nakręcę filmik lub zrobię zdjęcia i pochwalę się Wam na blogu? Tutaj dalej jest mi potrzebny aparat, a jak już miałabym go kupić to musiałby być dobry, w końcu ma mi posłużyć przez kilka latek. Tak więc, będę (jak na razie :)) zbierać pieniądze na lustrzankę, może ktoś się dorzuci...
A wy jaki mi radzicie?

Ja zbierałabym na Lustrzankę, potem do Paryża lub w moim wyjątku do Hiszpanii . ♥ Niestety w skarbonce ledwo 50 zł. także nie sądzę by udało mi się coś uzbierać.
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz do mnie ?
Jutro konkurs ♥
Zaobserwujesz ?
z góry dziękuję.
craazy-world.blogspot.com
Ja bym wybrała wycieczke do Paryza<3 lustrzanka też by sie przydała;D
OdpowiedzUsuńParyż.
OdpowiedzUsuńDrugie miejsce w moim osobistym rankingu najpiękniejszych miast w jakich byłam.
Kiedyś też zbierałam na lustrzankę, nie pojechałam przez to na wakacje i cholernie żałuję, bo całkowicie wystarcza mi do robienia zdjęć zwykła cyfrówka, a lustrzanka to tylko ciągłe dodatkowe wydatki - obiektywy, lampy itp.
Paryż, bo nie ma sensu kupować lustrzanki jak się nie potrafi robić zdjęć i jedzie sie na trybie auto. Wychodzą zdjęcia gorsze niż zwykłym kompaktem. Mam lustrzankę i potrafię robić zdjęcia, dla niedoświadczonych fotografów raczej się nie poleca
OdpowiedzUsuń