Outfit to dziewczęco - sportowa nutka z odrobiną jesiennych liści, które na złość ani w te, ani wewte nie chciały złapać się na zdjęciu (w końcu, po długich zmaganiach fotografa pofrunęły nad moją głową :)). Dość mało widoczny sweterek dostałam w podarunku od mamy, jak i dżinsowe spodenki, które otrzymałam od Micheli. Nieco zwariowane czarne rajstopy w kropki miałam na sobie pierwszy raz, ale prezentują się bardzo fajnie i są wygodne, a dla MNIE w szczególności jest to atut. Dżinsową kurtkę widzicie w stylizacjach już po raz trzeci, ale co poradzę, że tak mi się podoba :) Buty są najbardziej godne polecenia z całej stylizacji, gdyż są to niby takie "adidasy", jednakże moje mają w środku miły puszek - ocieplenie, w którym noga przetrwa arktyczne mrozy :D
sweter - podarunek od mamy
dżinsowa kurtka - Stradivarus
rajstopy - Marilyn
dżinsowe spodenki - podarunek od Micheli
torebka - Claire's
komin - no name
buty - Pull&Bear
nie wiem czy pisałam, czy nie, ale sprawdźcie pocztę :)
OdpowiedzUsuń