Pamiętacie tę ankietę sprzed 3 tygodni, gdzie pytałam się Was jaki byście chcieli weekend. Wtedy wygrał tydzień kosmetyczny, więc od wczoraj, od tych dwóch recenzji właśnie taki tydzień z mojej strony się rozpoczął. Do 8 lutego posty będą związane głównie z kosmetykami, chociaż nie mogę zaprzeczyć, że zabraknie np. stylizacji lub jakiegoś innego posta tematycznego, ponieważ są ferie, a moja głowa jest zawalona różnorakimi pomysłami! Zapowiada się jakaś sesja z Michelą i nie jestem pewna czy nie będzie ona przypadkiem jutro, gdyż najprawdopodobniej jutro Majkela do mnie wpadnie ;) Wracając do kosmetycznego tygodnia, dzisiaj zabrałam się za poprawianie, a raczej od nowa malowanie paznokci. Postawiłam znów na moją a'la kawę z mlekiem, bo ostatnio strasznie mi się spodobała. Dodatkowo zauważyłam, że w odpowiednim świetle odcień zmienia się w taki brązowo-fioletowy, co w pewnym sensie również mi się podoba.
Przed Południem oglądałam na internecie jedną z moich ulubionych vlogerek Red Lipstick M0nster, która mówiła właśnie o tym jak malować paznokcie i postanowiłam spróbować jej sposobu, by lakier trzymał się dłużej. Najpierw zmyłam resztki po ostatnim malowaniu, po czym nawilżyłam kremem do rąk skórki, które potem jakoś doprowadziłam do ładu :) Następnie na paznokciach położyłam warstwę odżywki, później lakieru i na to jeszcze warstwę lakieru przeźroczystego. Niestety miałam dużo roboty, bo musiałam większość rzeczy (pilnik, krem itp.) znosić po schodach do drugiej łazienki, a później rozpakować zakupy. Wtedy właśnie nie wystarczająco dużo czasu potrzymałam lakier nie dotykając niczego i dwoma paznokciami najpierw przejechałam po jakiejś rzeczy, a później dotykając ich i sprawdzając czy jeszcze się trzymają tak je rozwaliłam, że teraz mogę jedynie to wszystko zmyć, czyli zacząć robotę od początku. Jednakże jestem zadowolona, bo reszta wyszła mi w sam raz, oprócz tego, że...
...dopiero teraz, patrząc na to zdjęcie skapnęłam się, że nie dociągnęłam lakieru pędzelkiem po bokach, bo...
...miałam słabe światło :(


mm.. aż się chce za zrobienie paznokci wziać
OdpowiedzUsuńhttp://littleamyblue.blogspot.com/
ojej śliczne masz paznokcie myślę że też jakoś mogłabym zabrać się za swoje :P
OdpowiedzUsuńhttp://fireflyshearts.blogspot.com
hahah, też chyba sobie pomaluję :D
OdpowiedzUsuń