2013/02/22

Wiosną po polsku :)

Niby zaczynamy wiosnę - tak od marca 2012, kiedy to ciągle chcę ciepło i słońce. Niestety nici z moich planów, bo zawieje śnieżne jakoś nie mają zamiaru odpuścić mojej miejscowości. Mam nadzieję, że to ostatni taki beznadziejny tydzień, bo Ola chce wiosnę - nie przyjmuje żadnych sprzeciwów! :) Pomyślałam, że na przywołanie prawdziwego polskiego słońca tytuł napiszę po polsku (jestem bardzo odważna!) i przedstawię Wam kilka wiosennych ubrań. Będzie to mieszanka letnich rzeczy, które bardzo mi się spodobały, a niektóre mogłyby się znaleźć nawet w mojej szafie :). Dodatkowo ostatnio myślałam, że w połowie marca popracowałabym nad wyglądem - jakimś może biało-różowym albo... zielonym. Co wy na to?
% - przecena!



koszula - ROMWE % | spódniczka - Sheinside %

bluzka - Bershka

spódnica - Wendybox % | marynarka - H&M

koszula - ROMWE % | sukienka - Bershka | sukienka - Sheinside %


szorty - H&M | trampki - H&M
torebka - ROMWE %

buty - Fleq | plecak - Fleq

3 komentarze:

  1. Ummm już się nie mogę doczekać wiosny.. :3
    Świetne ciuchy, od razu sprawiają że wiosna jest już prawie namacalna, gdyby tylko nie ten śnieg za oknem XD

    http://fireflyshearts.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jesteśmy bardzo wdzięczne za każdy komentarz :)
Zostaw linka do swojego bloga, na pewno odwiedzimy!
Obraźliwe komentarze będą usuwane!