There's nothing like winter in spring

Powiedzmy, że pogoda lekko przegina. Przeczytałam dzisiaj na blogu Weroniki, że u niej świeci słońce i jest temperatura na plusie. U mnie troszkę inaczej. Przecież nie ma to jak zima w wiosnę, chociaż wiosny niby jeszcze nie ma, ale ja już ją czuję - ciekawe po czym? Wieje, jest zimno, co tam, że od kilku godzin pada śnieg! Jest wiosna! Tiaaa... Nie okłamujmy się.

Pogoda nie zachwyca, ale prawdę mówiąc, gdy wychodziłam ze szkoły poczułam taką wiosenną bryzę :) Może już tak też mieliście? Jutro mam występ w szkole, więc trzymajcie kciuki. Poza tym najprawdopodobniej zrobię zdjęcia i będzie mała stylizacja. Nie za ciekawa, bo będę prawie cała na czarno, ale dobre i to!

 Jakoś moje włoski ciemnieją ze zdjęcia na zdjęcie. To efekt zimowych ciemności!

Nagłówek z poprzedniego posta za napisanie tego co robicie, gdy wstaniecie wygrywa Patrycja Paati! Zgłoś się do mnie po nagrodę na e-mail: ola2401@op.pl