Rzadko na blogu pojawiają się posty bardziej kosmetyczne niż lifestylowe czy modowe, a szkoda! ;) Dzisiaj postanowiłam skupić się na problemie niejednej nastolatki, czyli "Ścięłam włosy, ale teraz żałuję". Słyszmy to często, prawda? Ja również przeszłam taką dosyć odważną metamorfozę w tamto lato, kiedy ścięłam dobre 10 cm włosów, a dodatkowe 5 cm pocieniowałam. Moje włosy naprawdę się odżywiły i dostały, w pewnym sensie, kopa do dalszego życia. Potem jednak przyszedł czas na zmiany, czyli ZAPUSZCZAMY!
1. Zapuszczając włosy pamiętajmy, że musimy dbać jak najbardziej o to, by za często ich nie obcinać. Wystarczy raz na 3-4 miesiące po 1 cm. Niestety większość włosów ma tendencję do (szybkiego) rozdwajania się. Najlepszym sposobem na nawilżenie, odżywienie i ochronę będą oleje roślinne w połączeniu z kroplą jakiegoś silikonowego serum. Z tym jednak może być trochę roboty, więc warto zaopatrzyć się w coś mniej skomplikowanego. Ja aktualnie używam eliksiru z L'biotici. Ładnie pachnie, nawilża, odżywia, uelastycznia, chroni przed ciepłem, sprawia, że włosy są lśniące i lepiej się rozczesują.2. Czy włosy są "nowe" czy już po dziesiątkach produktów do pielęgnacji - musimy je szanować. Nie warto szarpać włosów. Z własnego doświadczenia pewnie wiecie, że o wiele lepiej spędzimy chwile, gdy czesanie będzie przyjemnością, a nie koszmarną udręką :) Zmieńmy plastikową szczotkę na tę z naturalnym włosiem lub Tangle Teezer. Mokre włosy rozczesujmy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami - nie będziemy ich niepotrzebnie łamać.
3. Poprzez ciągłe czesanie, poprawianie, stylizacje i nadmierną pielęgnacje, nasze włosy są bardzo osłabione, a my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Na wzmocnienie włosów polecam Wam wcierkę Jantar. Chyba nie ma nic lepszego! Regeneruje, odżywia, wzmacnia i sprawia, że włosy szybciej rosną! W dodatku różnicę widać już po pierwszym zastosowaniu.
Mam nadzieję, że ten rodzaj posta się Wam spodoba. Następnym razem poruszę temat pielęgnacji i pokażę mój przepis na lśniące i odżywione włosy!




Świetny Wpis ! Właśnie czaiłam się na Tangle , po twoim wpisie jeszcze bardziej kusisz ! :D
OdpowiedzUsuńhttp://wmymswieciewitam.blogspot.com/
Super post :) W jakimś stopniu mi pomogłaś :)
OdpowiedzUsuńklaudia-mylife.blogspot.com
bardzo fajny post! Więcej takich! :) sogivemelove.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i pomocny post :) Zastanawiam się na kupnem Tangle Tezer ;) Musze się jeszcze zastanowić :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: sophiediy.blogspot.com
ps. właśnie zrobiłam tutorial jak zrobic minionka z modelinyy :)
Wcierkę Jantar uwielbiam, szczotkę TT też mam :) Obecnie zapuszczam włosy, bo w ostatnie wakacje ścięłam 15cm. Efekt podobał mi się, ale jakoś mam ochotę na dłuższe włosy :)
OdpowiedzUsuńO tak post bardzo mi się podobał i bardzo mi pomógł bo cierpię że obcięłam włosy :)
OdpowiedzUsuńhttp://karola8399.blogspot.com/
Pomocny post :)
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Jeszcze nie słyszałam o tej wcierce. Gdzie można ją kupić????
OdpowiedzUsuńhttp://camille-and-camille.blogspot.com/
Sklepy zielarskie, internet
UsuńJa mam długie włosy i zastanawiam się czy ściąć, ale boję się że będę żałować.. :)
OdpowiedzUsuńhappiness-29.blogspot.com
Uwielbiam Jantar :) A TT muszę sobie w najbliższym czasie sprawic :)
OdpowiedzUsuńnikoletta-blog.blogspot.com
Moja włosy rosną nawet szybko, nie narzekam, jednak okropnie się puszą i nigdy nie mogę mieć je rozwiązanych i zawsze muszę je spinać :(
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Zastanowię się nad kupnem Tangle Tezera ;)
OdpowiedzUsuńhttp://my-cheerful-world.blogspot.com/
No właśnie miałam dłuuugaśne i ścięłam do brzucha, żałuję, ale z drugiej strony wygodniej :>
OdpowiedzUsuńpugix.blogspot.com
Super post i to bardzo pomocny. Mam taką samą szczotkę do włosów, takie same kolory i wszystko.
OdpowiedzUsuńdelice-dream.blogspot.com
Bardzo przydatne porady.Dopiero zaczynam,ale zapraszam na odwiedzenie mojego bloga.
OdpowiedzUsuńhttp://kuniaafashion.blogspot.com
O tej wcierce słyszałam masę pozytywnych opinii, muszę się w nią w końcu zaopatrzyć. Znajdę ją w Rossmanie lub Naturze?
OdpowiedzUsuńhttp://sylwiaa-m.blogspot.com/
Oj, nie, raczej radziłaby szukać w jakiś sklepach zielarskich może :)
UsuńCzaję się na ten Tangle Teezer (tak się to pisze?), ale jakoś nie mogę się zebrać:P
OdpowiedzUsuńhttp://aaha-aahaa.blogspot.com/
Wiele słyszałam o tej wcierce jantar. Muszę w końcu sama wypróbować!
OdpowiedzUsuńZapraszam-nowy post :)
zmnikalatwiej.blogspot.com
Mi włosy rosną naprawdę szybko, bo pod koniec stycznia miałam je do ramion, a teraz są sporo, sporo za ramionami. Jednak okropnie wypadają i nie wiem co z tym robić, bo stosuję na nie wiele odżywek itp. i nic nie pomaga :/
OdpowiedzUsuńamcia-blog.blogspot.com
Ja na razie chcę kupić telefon, urządzić pokój i dopiero wtedy zdecyduję sięna tangle teezerr haha
OdpowiedzUsuńjulalula.blogspot.com
Przydatne "rady" Stosuję się do nich :)
OdpowiedzUsuńAlex-bloguje.blogspot.com !
Zależy mi :)
Cenne rady. Muszę koniecznie zakupić tę szczotke !
OdpowiedzUsuńmodaiurodawedlugjulii.blogspot.com
musze kupic ta szczotke :D
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Świetny post dziekuję za radę właśnie chcę zapuścić włosy ! :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAMY DO NAS - KellyandKatte.blogspot.com
<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
Przydatny post, pędzę po "Jantara"! :D
OdpowiedzUsuńDużo o tej wcierce słyszałam, ale jakoś byłam sceptycznie do niej nastawiona. :)
___________________
http://takamila.blogspot.com/
Zapraszam, dopiero "zagłębiam się" w świat blogów. :)