Pewnie jak zauważyliście już po tytule, dzisiaj porozmawiamy sobie o piłce! Będzie bardzo ciekawie :)
Każdy z nas zna to uczucie, kiedy nadchodzi nasze 5 minut. Nie mam tu na myśli sławy, ale po prostu uwagi poświęconej tylko i wyłącznie nam. Dzisiaj na w-fie grałam w palanta i aż sama się dziwię, że właśnie to natchnęło mnie do napisania tego posta ;-) Chwytacie kija, piłkę, pada pytanie "Czy odbijecie?". Otóż nie! No chyba, że jesteście wybitnymi sportowcami! Ja akuratnie w sportach mistrzem nie jestem, ale umiem uwierzyć w siebie i to cieszy mnie najbardziej. Przypomnijcie sobie, jaką radość sprawia uczucie trafienia piłki i odbicia jej na kilkadziesiąt metrów. Ja tego uczucia nie znałam, do dziś, bo właśnie dziś, piłeczka z moich rąk powędrowała na połowę hali. Cieszę się z tego niezmiernie, a mojego zadowolenia nie psuje nawet to, że piłka została złapana i nasza drużyna musiała pożegnać się ze statusem "odbijaczy". Moja euforia sięga zenitu, gdy pomyślę, iż tuż przed strzałem usłyszałam głos "I tak nie trafisz". Jednak człowiek potrafi się w sobie zebrać, powiedzieć DASZ RADĘ! i zrobić na przekór wszystkim.
Tym postem chciałabym Wam powiedzieć, że w życiu macie tylko dwa wyjścia - traficie lub nie. Jeśli nie, cóż, zdarzyło się, ale przynajmniej spróbowaliście. Jeżeli piłka powędruje na koniec hali - udało się i jest to Twoje małe zwycięstwo :) A jak trafić? Weź głęboki wdech i wydech, nie dopuść do żadnej myśli, do żadnego głosu, który chociaż w małym stopniu może Cię rozproszyć. Wokół cisza, pustka, dasz radę.
koszula - Sheinside | kurtka - Stradivarius | jegginsy, tenisówki - H&M






Uwielbiam grać w piłkę nożną niestety nie zawsze mam cela trafić do bramki, jednak liczą się dobre chęci :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszłaś na zdjęciach :)
http://my-beautiful-passion.blogspot.com/
Obserwacja=obserwacja xD
Alex nie pisała tu właściwie o piłce nożnej, tylko o palancie ;)
UsuńJa też często wierzę w siebie! To mi zawsze pomaga :*
OdpowiedzUsuńlovebooks777.blogspot.com
fotografiazpieknem.blogspot.com
śliczne zdjęcia! gratuluję takiego rzutu :) ja nigdy nie grałam w palanta
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie: KLIK
Ja nigdy nie wierzę w siebie jest kompletną ofermą jeśli chodzi o Wf ale dzięki temu postowi spróbuje inaczej patrzyć i wierzyć że mi się uda :D Strasznie podobają mi się twoje posty są taki można powiedzieć psychologiczne bo podnoszą na duchu i skłaniają do myślenia inaczej :* Dziękuje <3
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, tak jak inne. Cudowne zdjęcia. Mam pytanie jakim aparatem je robisz? Pozdrawiam i zapraszam: notxtoxbreak.blogspot.com :D
OdpowiedzUsuńSamsung WB100
UsuńMy na wf-ach gramy w połączenie palanta z baseballem. Zamiast odbijać piłkę kijem - tak jak Wy, po prostu rzucamy piłeczką palantową. Na ostatniej lekcji udało mi się przerzucić ją na drugą stronę boiska, a do tego nie została złapana, więc jestem z siebie bardzo dumna. Wystarczy powiedzieć sobie cichutko: „Ola, dasz radę, uda ci się" i jakoś od razu idzie lepiej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
nasziherbatkiswiat.blogspot.com
jejuuu <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam !
zapraszam na post o MOTYWACJI !
karka-skoczek.blogspot.com
Ja nigdy nie potrafię odbić tej piłki gdy gram w palanta, nawet jeśli jest spokój, cisza :D
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Czyżby małe zakupy w Karolince? próbując nic nie stracisz a zyskać możesz wiele :)
OdpowiedzUsuńNo ja niestety nigdy nie trafiam kijem w piłkę xD
OdpowiedzUsuń☼nikoletta-blog.blogspot.com☼
Dawno nie grałam w palanta na w-fie :) Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńwika-wera-nikaaa.blogspot.com
Jednak koszulka nie jest taka duża! (oglądałam na yt) :>
OdpowiedzUsuńpugix.blogspot.com
Właśnie takie słowa jak ,,i tak nie trafisz,, ,,nie dasz rady,, motywują najbardziej! :)))
OdpowiedzUsuńPost bardzo motywujący, dodający otuchy
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja i zdjęcia
modaiurodawedlugjulii.blogspot.com
Jak bardzo nie lubisz kogoś z przeciwnej drużyny to próbuj w tą osobę trafić ^^
OdpowiedzUsuńwygladasz niesamwicie! <3
OdpowiedzUsuńallaboutjoann.blogspot.com
-JoAnn
Cudowne nogi :3
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest nastawienie, jeżeli ktoś powie sobie, że uda mu się, zrobi to. Na moim przykładzie mówię o tym wszystkim. Nigdy nie biegałam, nie mam kondycji, przebiegnięcie 200m było wyzwaniem, Postanowiłam to zmienić. Zaczęłam biegać i w zeszłym tygodniu przebiegłam 4,31km! Wszystko się da, jeżeli się chce!
wow świetny post!!
OdpowiedzUsuńwidać że pisanie sprawia ci radość i masz talent dziewczyno no masz talent!!! <3
Najważniejsze jest, aby uwierzyć w siebie! To daje nam wszystko. Poza tym ślicznie tu wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń+Co powiesz na wspólną obserwację? http://inspire-someone.blogspot.com/
Nienawidze piłki noznej,ale zawsze jak gram to wierzew siebie :) zapraszam do mnie na konkurs ;)
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Staram się wierzyć w siebie ale nie zawsze się to udaje :(
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka :)
http://camille-and-camille.blogspot.com/
Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: sophiediy.blogspot.com
Nienawidzę piłki nożnej i za szybko się poddaje . Siadam w kącie , nikt mnie nie widzi , nauczyciel nie reaguje ;) Jadnak gdy przychodzi czas na siatkówkę to ja jestem pierwsza :D
OdpowiedzUsuńhttp://wmymswieciewitam.blogspot.com/
U mnie gra w piłkę jest różna. Raz bardzo dobrze gram, strzelam gole itp, a drugim razem jest beznadziejnie. Zresztą chyba tak jak w życiu.
OdpowiedzUsuńTeż gram w palanta, i zawsze boję się że nie trafię. Ale w pewnym momencie myślę że dam radę i się udaje :)
OdpowiedzUsuńjulalula.blogspot.com
Ja w tym poście głównie zwróciłam uwagę na zdjęcia, które są oczywiście niesamowite jak zawsze, choć robione w całkiem specyficznym miejscu, jakkolwiek by to rozumieć.i widzę, że mieszkamy "całkiem" niedaleko siebie. Ale sama notka również była bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie grałam w palanta, haha. Dobrze jest wierzyć w siebie, to naprawdę pomaga.
OdpowiedzUsuńW palanta grałam może raz w życiu, ale za to uwielbiam grać w koszykówkę, siatkówkę i tenisa ziemnego ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam nicola-nik-blog.blogspot.com
Świetny outfit zwłaszcza bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńTylko najgorzej jest jeśli wierzysz w siebie a trafić w piłkę ci się nie uda :\ Świetny post
OdpowiedzUsuńhttp://karollasworld.blogspot.com/
Ciekawy OOTD. :)
OdpowiedzUsuńczytam twojego bloga od niedawna i jest cudowny , świetne zdjęcia . :))
OdpowiedzUsuńhttp://shineadiamond.blogspot.com/
Nie mogę uwierzyć, że byłaś w Opolu, a ja Cię nie poznałam :(. Planujesz może tam spotkanie ;)?
OdpowiedzUsuń