Już jakiś czas temu, kiedy pokazywałam Was moje ostatnie kosmetyczne zakupy, wspominałam o kremowaniu włosów. Bardzo wiele z Was zainteresował ten temat, więc postanowiłam poświęcić temu osobny post.
Jak kremuję włosy?
1. Krem nakładam na suche włosy i spinam je w koczka. Trzymam ok. 3 godziny.
2. Później myję je delikatnym szamponem - aktualnie Schaumą Kids. Spłukuję letnią, później zimną wodą.
3. Nakładam serum i rozczesuję włosy grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami.
4. Włosy pozostawiam do naturalnego wyschnięcia.
Masło jest bardzo dobre pod względem i zewnętrznym, i wewnętrznym. Kosztuje ok. 10 zł, ma ładne, proste opakowanie, konsystencja jest dosyć gęsto, przez co dobrze aplikuje się ją na włosy. Skład jest idealny! Nie ma silikonów, parafiny, natomiast znajdziemy glicerynę, olej kokosowy, masło kakaowe i shea - wszystko co dobre dla naszych włosów! :)
Kremowanie jest to tańszy zamiennik olejowania, dlatego efekty są bardzo podobne. Oczywiście są one lepiej widoczne przy regularnym aplikowaniu produktu, a nie tak jak u mnie - co 2 tygodnie, ale i tak uważam, że to masełko robi z moimi włosami cuda! Niesamowicie je wygładza, zmiękcza, delikatnie nawilża. Włosy są lekkie i pachną śmietankowo-czekoladowym budyniem przez następne dwa mycia. Jestem zdecydowanie na TAK! Oczywiście Wy nie musicie korzystać akuratnie z tego kremu. Wybierzcie taki, który ma ładny skład i po prostu dobrze się u Was sprawuje.
Kremowałyście kiedyś włosy? Jakie były u Was efekty?


Super post, też muszę spróbować kremowania :).
OdpowiedzUsuńhttp://patty-myownstyle.blogspot.com/
świetny blog :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://zuziakam.blogspot.com/#_=_
:)
Świetny blog uwielbiam go czytać :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://zuziakam.blogspot.com/#_=_
:)
Muszę koniecznie zainwestować w ten krem :D
OdpowiedzUsuńHm,super sprawa,szukam różnych sposobów żeby moje włosy były ładne,może to zadziała.A czy po tym Twoje włosy nie są tłuste?
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM! :*
Właśnie powiem Ci, że wydaje mi się, że nawet ich świeżość jest przedłużona o parę godzin :P
UsuńI chciałam się jeszcze dowiedzieć,czy nakładasz krem na skalp czy tylko np. od ucha w dół?
OdpowiedzUsuńNakładam też na skalp, ale w bardzo małej ilości :)
UsuńJa nigdy nie kremowałam włosów, ale mam wielką ochotę spróbować :)
OdpowiedzUsuńamcia-blog.blogspot.com
Myślę, że spróbuję. Świetny pomysł, a jakiego serum ty używasz? BTW te masełka z isany są najlepsze, mam z granatem, cudowanie pachnie.
OdpowiedzUsuńEliksir wygładzająco-nawilżający z L'Biotici z olejkiem arganowym, kokosowym i makadamia :)
UsuńJa kremowałam włosy balsamem do ciała z maliną nordycką z Neutrogeny, pierwsze, duże efekty zauważyłam po ok. 2 tygodniach. Moje włosy były mocniejsze, miały połysk, były miękkie i mocne, niestety krem nic nie porodził na ich puszenie. Kochana Alex chciałabym wypróbować ten krem z isany, gdzie i za ile mogę go kupić ? :)
OdpowiedzUsuńRossmann, ok. 10 zł
UsuńNigdy moich włosów nie kremowałam , ale po tym poscie napewno spróbuje . Moje ulubione masełko kokosowe napewno sie dobrze sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/ <---- zapraszam ♥♥♥
Chyba też zacznę kremować włosy, a co ile dni byś mi polecała je kremować?
OdpowiedzUsuń1perfectdream.blogspot.com
Zależy od potrzeb, ale myślę, że spokojnie raz w tygodniu wystarczy.
UsuńMusze tego sprobowac, zobaczymy co mi z tego wyjdzie, no i czy bedą efekty...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
seebil.blogspot.com
Przyznam się szczerzę że nigdy nie kremowałam włosów, co ciekawe nigdy o czymś takim nie słyszałam (chociaż może wydawac się to dziwne). Po przeczytaniu tego posta z pewnością wypróbuję to na swoich włosach, ponieważ brzmi to bardzo ciekawie. Dzisiaj oglądnęłam Twój filmik na YouTube i chciałam się spytac gdzie i kiedy będziesz w Grecji? Mam nadzieję że odpowiesz mi na pytanie :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam, bo dopiero zaczynam: plastic--world.blogspot.com
W Grecji będę 4.08 w Paralii Skotinie :)
UsuńNa włosy nakładasz krem do ciała? Ciekawe ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://annestyle15.blogspot.com/
Haha też się najpierw z tego śmiałam, ale no co... trzeba trochę poszaleć w życiu ;D
UsuńHmm...dużo o tym słyszałam. Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńSuper, oglądałam twój haul i tak dzis się zastanawiałam kiedy będzie ten post o kremowaniu a tu taka niespodzianka. A ile tego kremu dajesz na włosy? I ile kosztuje ten Twój szampon? I to muszę trzymać trzy godziny? I jak często powinnam to robić?
OdpowiedzUsuń1. Trudno powiedzieć ile go nakładam, po prostu trzeba wyczuć, żeby go nie było za mało, ale też żeby tych naszych włosów nam nie obciążył.
Usuń2. Ten z Schaumy jakieś 8 zł w Naturze.
3. Powinno trzymać się min. 2 godziny, żeby składniki zdążyły wniknąć do włosa.
4. Trzeba dopasować wszystko do swoich potrzeb, ale wydaje mi się, że jeśli nie masz jakoś bardzo zniszczonych włosów to raz na tydzień wystarczy ;)
Dzięki za odpowiedź! :)
Usuńsuper pomysł na pewno spróbuję może i u mnie się sprawdzi jeżeli tak dam znać + mam pytanie czy to jest najzwyklejsze masełko do ciała ?
OdpowiedzUsuńhttp://uwerz.blogspot.com/
To jest najzwyklejszy krem do ciała. Isana nie bawi się w nie wiadomo jakie produkty, gdzie większość składu nic nam nie mówi, a producent składa obietnice z kosmosu. Isana po prostu zachwyca prostotą! :))
Usuńdziękuję za odp :)
UsuńKremowałam włosy, ale u mnie to był totalny nie wypał :(
OdpowiedzUsuńSuper! Też muszę taki kupić :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy były z tej firmy jakieś inne zapachy? Ale żeby był taki sam skład? Bo nie przepadam za takim słodkim zapachem ^^
onlyimagin.blogspot.com
Też bardzo dobry skład i bardziej "wytrawny" zapach ma krem z tej samej serii, ale oliwkowy :)
UsuńNapewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńfree-style-for-you-and-me.blogspot.com
Ja nie kremowałam włosów zawsze moje włosy były w dobrej kondycji i wszyscy się dziwili że ja je tylko myje :)
OdpowiedzUsuńDlatego na ten temat za bardzo się nie wypowiem ale skoro u Ciebie to dobrze się sprawdza to i za pewne u wielu innych też będzie :)
http://karola8399.blogspot.com/
Jeszcze tego nie robiłam, ale myślałam o tym. :)
OdpowiedzUsuńchyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Zdecydowanie muszę spróbować :) Dodatkowo te masełka do ciała są czesto przeceniane ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie - ateandalexi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja osobiście polecam odżywkę do włosów- Latte z Kallos'a Cosmetics. do kupienia w hebe, za ok. 6zł :) pachnie lodami waniliowymi, a efekty są serio niesamowite :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio i będę testować! :)
UsuńŚwietny post :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam: internetowekartki.blogspot.com
Świetny post, jak każdy! :) Znasz jakiś produkt który złagodzi ,,siano,, na głowie? Może spróbować właśnie kremowanie? Mam ten problem od jakiegos czasu i nie wiem co z tym zrobić. Odżywki do włosów nie pomagają.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że odżywki nie pomagają, bo one są głównie, by ułatwić rozczesywanie. Trzeba spróbować czegoś mocniejszego jak kremowanie lub częste nakładanie masek :-)
Usuńciekawy sposób muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ola mogłabyś zrobić na youtube recenzję Invisibobble, planuję je zakupić, ale jeszcze się zastanawiam;>
OdpowiedzUsuńBędą najprawdopodobniej w ulubieńcach miesiąca ;-)
UsuńMuszę tego kiedyś wypróbować! Moim włosom przyda się trochę odżywienia <3
OdpowiedzUsuńagatinna.blogspot.com
Jeszcze nigdy nie kremowałam włosów, jednak czas odrobinę zmienić swoje zwyczaje :)
OdpowiedzUsuńitslonelythings.blogspot.com ♥ zapraszam
Jakoś wcześniej nie zdarzyło mi się kremować włosy.
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję tego, ponieważ mam okropne siano na głowie
http://modaiurodawedlugjulii.blogspot.com/
Muszę spróbować! <3
OdpowiedzUsuńhttp://life-by-katiee.blogspot.com/
Super! Świetny sposób. Muszę to wypróbować :) Zapraszam do mnie dopiero zaczynam : http://olaandcupcake.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o kremowaniu włosów, muszę to wypróbować :3
OdpowiedzUsuńPoklikałabyś w linki w poście ?Bardzo mi na tym zależy. Z góry dziękuję :))
http://stay-possitive.blogspot.com/2014/07/sheinside.html
Ja nie kremowałam nigdy włosów ;3
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Nigdy nie kremowałam włosów, muszę spróbować, bo ten krem świetnie się zapowiada. Akurat dzisiaj byłam w rossmannie, no cóż, muszę się poświęcić i jutro pójść znowu żeby zaopatrzeć się w jakiś krem tego typu.
OdpowiedzUsuńhej swietny post, uwielbiam Wasz blog <3
OdpowiedzUsuńjakiego serum uzywasz? :)
igunii.blogspot.co.uk
Eliksir wygładzająco-nawilżający z 3 olejkami z L'Biotici :)
UsuńMam jeszcze jedno pytanie, czy to musi być "lekki" szampon?
OdpowiedzUsuńTaki, który nie zawiera SLS/SLES :)
UsuńNie próbowałam nigdy kremowania, z chęcią spróbuję :) Tylko mam jedno, małe pytanie. Czy muszę potem myć wlosy jakimś ,,lekkim" szamponem ( w moim przypadku jeszcze odżywką) ? Ja od zawsze używam ,,mocnych" specyfików , kóre regenerują moje włosy itd ;/
OdpowiedzUsuńhttp://wmymswieciewitam.blogspot.com/
Mocny specyfik zmyje wszystko to co dostarczył włosom krem :)
UsuńNigdy nie kremowałam włosów, ale może spróbuje :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://chudszej.blogspot.com i mojego bloga z moja przyjaciółką o modzie http://creative-fashion-by-us.blogspot.com/
Nigdy nie słyszałam o tej metodzie! Chciałabym spróbować co podziała na moje włosy, chociaż trochę się tego boję czy nie zaczną mi się jeszcze bardziej przetłuszczać ;/
OdpowiedzUsuńlusiaa-lusiaa.blogspot.com
Muszę przyznać, że nigdy nie kremowałam moich włosów. Mimo, że jestem bardzo zadowolona z pielęgnacji, którą teraz stosuję to chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://foxyladyme.blogspot.com/
Nigdy nie kremowałam włosów, ale po tym pości na pewno spróbuje ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam http://nicola-nik-blog.blogspot.com
Nigdy nie kremowałam, ale z chęcią wypróbuję, może z moimi włosami też zrobi cuda haha ♥
OdpowiedzUsuńhttp://roksana-and-nicola.blogspot.com/ < nowy post
Świetny blog, świetny post, zaglądam tutaj już od kilku miesięcy! ;)
OdpowiedzUsuńA tutaj chce zaprosic do mojego, zerknij ;)
http://onlylovecounts11.blogspot.com/
Uwielbiam kremować włosy ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego nowego bloga :)
http://mylifestylehobbyandhappiness.blogspot.com/
Myślę, że zacznę kremować włosy. Co ile ty kremujesz? Zostaję obserwatorem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://mindofdomika.blogspot.com/ :)
Dzisiaj kupiłam ten krem, jutro go użyję, ale niestety wszystkie szampony jakie mam zawierają SLS, więc nie mam innego wyboru, muszę zmyć krem takim szamponem, boję się, że nie będzie efektów ;(... a można w ogóle nie zmywać tego kremu, np. po myciu nakładać go na całą noc i potem w ogóle nie zmywać, wchłonie się i da rezultaty, czy raczej zaszkodzi włosom?
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak już to zmyć go szamponem z SLS, chociaż ja bym tam poszła do Rossmanna po Babydream za 5 zł :)
UsuńZ pewnością wyprubujęPozdro dla was dziewczyny. Zapraszam na bloga dopiero zaczynam http://alexk-fadhion.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńJaką ilość mniej więcej używasz? :)
OdpowiedzUsuń2-3 łyżki
Usuńmusze spróbować ! :) + zapraszam do mnie dopiero zaczynam http://superherokari.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTeż od niedawna kremuję włosy i bardzo polecam.😊
OdpowiedzUsuń