Wczoraj wróciłam ze słonecznej Słowacji, a co się za tym kryje? - Dziesiątki zdjęć, które mam Wam do pokazania. Rozrzucę to na kilka postów
i codziennie coś dodam :) Jak już wiecie pojechałam sobie we wtorek do Słowacji, a dokładnie do malowniczej miejscowości o nazwie Besenova (czyt. Beszeniova). Nie tylko malownicza, ale i termalna. W tymże miasteczku znajduje się Thermal Park Besenova, a raczej "Gino Paradise Besenova", czyli kąpielisko z kilkunastoma basenami i zjeżdżalniami oraz centrum Wellnes & Spa. Jeżdżę tam od sześciu lat, więc prawie od samego początku zmodernizowanej Besenovej (2005 r.). Jest to cudowne miejsce dla osób dorosłych, jak i dzieci. Gorąca termalna woda (nawet
40 st.C!!) działa terapeutycznie i relaksująco, co sprawiało, że prawie cały czas siedziałam w basenach :) Wieczorami szykowałam materiał na bloga, czyli outfity i zdjęcia.
Dzisiaj przedstawiam Wam stylizację z moją nową orientalną spódniczką. Dołożyłam do niej zwykłą, niebieską bluzkę, by nie przesadzić ze wzorami. Dodatkowo możecie zobaczyć (już po raz drugi) moją kochaną brązową torebkę z
H&M oraz czarne sandałki na małej koturnie. Zdjęcia starałam się robić w przyrodzie, dlatego też tutaj zobaczycie rzekę płynącą przez Besenovą - Vah (Wag) oraz Niskie Tatry w których położony jest kompleks "Gino Paradise Besenova". Mam nadzieję, że stylizacja Wam się spodoba :)
bluzka - Pull & Bear
spódniczka - Bershka
buty - CCC
torebka - H&M
bransoletki - podhalański bazar
Bardzo ciekawy blog, mam nadzieje ze nasz blog spodoba ci sie tak jak mi twoj :)
OdpowiedzUsuńzapraszam.
http://pokochajswojezycie.blogspot.com/
Ciekawy blog :3
OdpowiedzUsuńI ładny strój *.*
Zapraszam do mnie
Ładny outfit! Choć ja wole bluzkę do środka; p
OdpowiedzUsuńSuper ze wycieczka Ci się udala! Świetne sandaly!
www.kaarina-blog.blogspot.com