2013/03/09

A normal day

Ostatnimi czasami stało się tak, że leżałam w szpitalu. Umierałam tam z nudów. Nie było internetu. Leżąc tam miałam dużo wolnego czasu. Przyszło mi do głowy parę pomysłów na nowe stylizacje, ale na razie wam ich nie pokaże ponieważ muszę leżeć w domku jeszcze przez tydzień. Ciesze się, że już u siebie w swoim cieplutkim łóżeczku. Jak wiadomo jedzenie w szpitalu nie jest dobre, więc jem teraz co wlezie.





Z powodu braku zdjęć dodałam te ;)

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dodaj post TY!

      Usuń
    2. Dodaję posty bardzo często, więc spokojnie, Michela też fajnie pisze :)

      Usuń
  2. Widać, że WYCHUDNIAŁAŚ!
    Och, biedactwo...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolę @lex! ._.
    Ola, dodaj post!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aha spoko ;P
      ale jak widzisz bloga prowadzimy razem i nie masz wpływu na to, która z nas będzie dodawała posty jak nie chcesz to nie czytaj moich proste !!!

      Usuń
    2. Michela nie przejmuj się jakimiś głupimi anonimkami. piszesz świetne posty, więc się nie przejmuj... ;) ;*

      Usuń
  4. kto to tam na ostatnim zdjęciu z Tobą? ;>
    jesteś śliczna <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahhahaha, ty masz pochyloną głowę, a tamta druga prosto trzyma i i tak ma dłuższe od CB, nie próbuj, nie dorównasz jej, choćby pochylając główkę -.-''

    OdpowiedzUsuń

Jesteśmy bardzo wdzięczne za każdy komentarz :)
Zostaw linka do swojego bloga, na pewno odwiedzimy!
Obraźliwe komentarze będą usuwane!